NASZA NOWA STRONA - ZAPRASZAMY SERDECZNIE - KLIKNIJ I ZOBACZ

Mastif,Mastif Angielski, MASTINEUM - Serwis Molosa


Oficjalna Strona Specjalistycznej Hodowli Mastifa Angielskiego
Kraków - Reda - Władysławowo POLAND
ZKwP 3097/M

(+48) 0609 022 286 gg 5089411

Mastiff i Dzieci

Wychodząc naprzeciw państwa oczekiwaniom pobudzeni do stworzenia tegoż działu bardzo często powtarzającymi się pytaniami na temat stosunku i relacji tych psów do dzieci. 

Zamieszczamy, poniżej kilka naszych uwag i spostrzeżeń na ten temat... oraz kilka fotek ,które tłumaczą w zasadzie wszystko a jeśli nie wszystko to chyba bardzo wiele...6 cio letnia Ola znalazła sobie wreszcie domowego towarzysza zabaw. Pozwólcie może ,że skomentuję na co należy zwrócić uwagę... Otóż spójrzcie na charakterystyczne ułożenie uszu piesków oznacza ono podporządkowanie, uległość i to jak najbardziej prawidłowa reakcja psa. Jest to ważne tym bardziej ,że na zdjęciach poniżej to właśnie dziecko jest na terenie psa (pieski na zewnątrz są prawie cały czas, to terytorium którego pilnują. Tak naprawdę o podejściu psa do domownika jakim z pewnością jest
dziecko nie świadczy sama rasa psa. I interpretowanie faktu ,że rotwailer to zabijaka a mastiff świętoszek mija się z rzeczywistością. To tak jakby ktoś powiedział ,że Chińczycy rodzą się z umiejętnością walki wręcz, afroamerykanie rewelacyjnie włażą na palmy a Polacy to naród kombinatorów. Mam nadzieję ,że to dobry przykład. Do czego zmierzam? Każde uogólnienie jest krzywdzące dlatego ,że nie czyni reguły i tylko w tenże sposób należy do tego podchodzić. Jak rozumieć stwierdzenie ,że mastiff to pies rodzinny? Oznacza to fakt ,że wśród innych ras można znaleśc najwięcej egz. o tych cechach i że są to cechy rasy ... Trzeba zrozumieć ,że nie kupujemy "rasy" jako takiej tylko jej element jakim jest jej pojedynczy egzemplarz. Do czego zmierzam ? Mili państwo. Jeśli oczekujemy od przyszłego szczenięcia cech psa rodzinnego z czego słynie rasa mastiff musimy najpierw znaleźć spośród egzemplarzy tejże rodziców którzy takie cechy reprezentują. Niestety jest wielu hodowców mnożących psy o niewłaściwym profilu psychologicznym i jest też wielu kupujących którzy tak naprawdę nie mają czasu na kształtowanie psychiki małego mastifa. Suma sumarum możemy jednak z pewnością stwierdzić że „Nie znamy lepszej rasy do dzieci (co prawda jestem zwolennikiem stwierdzenia ,że żadnego dziecka nie można pozostawić pod opieką psa", ale jeśli tak to mastif angielski najbardziej się do
tego nadaje).” Powyższy cytat aczkolwiek brzmi bardzo bałwochwalczo i chyba każdy hodowca może coś takiego spłodzić, moim zdaniem w zasadzie daje jasną odpowiedź ... w tym temacie. Powiem szczerze ,że znam hodowców którzy twierdzą ,że kaukaz, rottwailer czy bullmastif są najlepszymi opiekunami dzieci... Pozostawiam bez komentarza. A może teraz ,żeby bardziej skonkretyzować i odpowiedzieć na pytanie "...jakie rasy mniej lub bardziej nadają się do kontaktów z dziećmi". Nie wiem czy państwo zauważyli ? ale celowo napisałem "kontaktów" z dziećmi... Otóż nie napisałem do opieki. Od jakiegoś czasu słyszy się w zasadzie gdzie tylko można ucho przystawić o temacie tzw. "psów nianiek..."
pomijam już fakt używania tych pojęć a to zamiennie do "staffików" czy też rotów....Po prostu niektórzy ludzie,... hodowcy w swym zaślepieniu rasą i umiłowaniu do niej tracą kontakt z rzeczywistością....Czy to będzie mastiff czy owczarek .... nie jest on od tego ,żeby zajmować miał się dzieckiem. Kontrolowane zabawy pod bystrym okiem rodzica -opiekuna to coś wspaniałego zarówno dla psa jak i dla dziecka ...ale pamiętajmy,...psychika psa bazuje na błyskawicznych reakcjach opartych na instynkcie ... a instynkt to niestety w tym temacie za mało.... Jeśli zatem mogę coś na ten temat doradzić to powiem ,że są rasy predysponowane bądź nie,... chociaż nacisk kładę na twierdzenie ,że bardzo wiele zależy indywidualnie od samego psa... Otóż nie poleca się bullmastifów, cane corso ....natomiast gloryfikuje mastifa angieskiego i doga de

bordeaux. Podzielam tą opinię ale oczywiście każdy hodowca bulla temu zaprzeczy.: ) Nie do końca jestem przekonany czy akurat wszystkie cechy danego psa można przypisać od razu samej rasie...., ale na pewno można zaobserwować cechy wspólne i typowe dla niej. Jeśli zagłębiać się w temat o stosunku psa do dziecka (człowieka) tak naprawdę rasa nie decyduje ... Można natomiast powiedzieć jakich ras zakup jest po prostu ryzykowny. Suma sumarum liczy się sam pies i to co odziedziczy po rodzicach. Jeśli kupujemy pieska z hodowli kennelowej (to w zasadzie nie hodowle tylko fabryki psów których głównym zadaniem jest produkcja
zwierząt) to nie możemy liczyć na to ,że pies nie będzie skrzywiony pod względem psychicznym ,a w każdym razie będziemy mieli dużo szczęścia jeśli pies nie będzie obarczony jakimś defektem psychikiMoże trochę przesadzam ,ale prawda jest taka ,że szczeniaki z tych hodowli w zasadzie wychowują się same ... a niestety takim rasom jak mastif, owczarek kaukaski itp. potrzebny jest kontakt z człowiekiem i to bardzo częsty. Sam kilka razy byłem świadkiem kopania szczeniaków przez podchmielonego pana -hodowcę. Podstawowa zaleta takiej hodowli to niska cena piesków. Co za tym idzie pieski z takich hodowli są niedożywione, z potężnymi brakami ...etc, etc. Pieski takie często nie dojadają a ich podstawowa żądza to dorwanie się do "michy" jako pierwszy, taki pies nie rozwija się prawidłowo pod względem psychiki.
Już nie mówię o podstawowej zasadzie "karmienia z ręki" przynajmniej szczeniaków - to gwarancja ,że piesek tego rozmiaru co mastif nigdy nie pomyśli sobie przy posiłku ,że ktoś chce mu coś zabrać ... Nie chcę tematu kontynuować bo to temat rzeka ... może jeszcze kiedyś będzie na to czas. Aczkolwiek mastiff wygląda na "bezlitosnego mordercę" jak go kiedyś nazwała pewna starsza pani przechodząc obok, to pod tą srogą miną kryje się łagodny i dobroduszny olbrzym...o sercu tak wielkim jak on sam. Nie jest to co prawda apel do każdego kto spotka mastifa, aby od razu go głaskał (po pierwsze może nie życzyć sobie tego właściciel a po drugie sam pies) , ale
wśród obcych pies zachowuje się bardzo spokojnie i nigdy nie atakuje bez powodu. Psy te podobnie jak i dogi bordoskie cechuje świetna intuicja rzeczywistego lub domniemanego zagrożenia. To też jeśli nerwowo nie reaguje sam właściciel to spokojny jest i sam pies. Jeśli mastif pilnuje posesji a nie ma właściciela ... staje się niezastąpionym stróżem. Natomiast podczas obecności właściciela na swoim terenie (alfy) przestaje interesować się osobami wchodzącymi na posesję. Można zaobserwować bardzo wyraźnie ,że tak na prawdę mastif nieustannie obserwuje swojego pana ... i jest z nim w ciągłym kontakcie. Jest jeszcze druga rzecz której można być pewnym, tak jak wśród ludzi ... większość cech (a tym samym psychikę) dziedziczy się po rodzicach.Decydując się ,więc na zakup psa o takiej sile, masie ciała i potędze szczęk warto co nie co wiedzieć w tym temacie.Ale wracając do tematu ...po pierwsze osobno należy traktować temat kiedy pies jest pierwszy w naszej rodzinie a dziecko pojawia się później (o tym jeszcze kiedyś napiszę) ,natomiast skupię się nad bardziej popularnym przypadkiem - dziecko w domu a rodzice kupują psa.

Podstawowa zasada to prawidłowo wychować psa, a w przypadku mastifa nie jest to trudne zadanie. To pies "plastelina" i w dodatku bardzo łasy na pochwały, nagrody itp. Po pierwsze ,psa nie może wychowywać dziecko i to trzeba zrozumieć. Bardzo powszechnym błędem jest pozwalanie na szaleństwa ze szczeniakiem naszemu dziecku. Żadne "przekomarzania", na podłodze z maluchem. Tak mastif to pies bardzo łagodny ,ale takim musi mieć szanse się stać. Jako maluch bardzo wiele rzeczy nie wie ... i nie wie ,między innymi co może a czego nie. Dziecko - dopóki pies nie dorośnie owszem może go głaskać, karmić najlepiej z ręki na otwartej dłoni i pod kontrolą rodziców bawić
się z nim aportować, wychodzić na spacery itp, bardzo jest też potrzebny kontakt wszystkich domowników z psem. Ważne jest ,aby nie karcić psa "przez bicie" nawet lekkie - mastiff tego nie potrzebuje. Krzyk lub podniesiony ton głosu będzie dla niego największą karą ... i tutaj nasze panie - żony ,macie pole do popisu ,żartuję oczywiście.

Powyższe porady zabrzmiały trochę może zbyt poważnie, a tak naprawdę nie będziecie mieli kłopotów z tą rasą. Te psy są bardzo ,ale to bardzo uczuciowe i kochają swą "rodzinę" bezwarunkowo całym ogromnym serduchem. Nie wykazują agresji do domowników i z reguły jeśli często bywają wśród ludzi i innych zwierząt nie wykazują żadnych negatywnych reakcji. Trzeba też wiedzieć ,że są bardzo pamiętliwe. Jeśli ktoś kiedyś wpadnie na pomysł drażnić waszego pieska przez ogrodzenie ... niech lepiej już więcej nie odwiedza waszej posesji. To na razie tyle spostrzeżeń, jeśli coś sobie przypomnę będę uzupełniać na bieżąco. 

Galeria

 / / / / /
/ / / / /
/ / / / /
/ / / / /
/ / / / /

 
Powrót na stronę główną




Copyright MastineuM
Pozdrawiamy i gorąco zapraszamy.
Zapraszamy do publikacji własnych artykułów na temat molosów na łamach naszego serwisu.
Gorąco zachęcamy do przesyłania fotek własnych molosów pomoże nam to uatrakcyjnić serwis i zwiększyć oglądalność.
Gorące pozdrowienia również od administratora. Prawa do artykułów i wszelkich zawartości witryny są zastrzeżone.
Jeśli chcecie państwo cokolwiek pobrać z naszych zasobów,... wyrażamy zgodę pod warunkiem zamieszczenia naszego-zlinkowanego banerka reklamowego wszędzie tam gdzie publikujecie nasze zdjęcia, artykuły itp.itd oraz poinformowanie nas o tym.
Pozdrawiamy
Zespół MastineuM