Zulus MastineuM

ojciec: champ.

Formularz satysfakcji

Maxiu urodził się 15 września roku pańskiego 2003 po południu jako 5 ty delikwent ok. godziny 23:00 z masą urodzeniową 750gr. Jest w kolorze mix (pomiędzy mamusią a tatusiem) można powiedzieć ,że to kolorek piaskowy. W miocie takiego koloru były 2 pieski...  Jeśli mam pokusić się o ocenę ,jest proporcjonalnej budowy ciała. Pierwszy właściciel a właściwie właścicielka zabrała Maxia do Gdyni. W wieku 5 misięcy zauważyliśmy w anonsach ogłoszenie o sprzedaży z powodu wyjazdu. Znaleźliśmy nowy dom dla Maxia w Rzeszowie.Najnowsze wieści od Maxia mówią że na 12 miesięcy waży już 77 kg i mam 80 cm w kłębie.Tatuś Maxa to nasz Champion Stanley a mamusia to jego stała partnerka Psyche.
Maxiu był średniakiem w miocie. Ani nie dominował ani nie dawał sobie w kaszę dmuchać.
W wieku 5 miesięcy przed podróżą do 2 go nowego domu, gościł u Nas ponownie.

Miejsce na dyplom
Championa

Miejsce na
dyplom
Int.Championa

Miejsce na trofea

W lutym 2006r. mieliśmy okazję spotkać właścicieli Maxa na wystawie w Rzeszowie.
Mieli okazję go porównać do psów na wystawie. Twierdzili że Maxiu ma dużo większą głowę. Być może to prawda dlatego że ojciec Maxia, Stanley z niej słynie.

Artykuły niezwiązane
Poniższy artykuł dedykujemy wszystkim tym ,którzy dali nabić się w butelkę i skusili
na zakup psa bez rodowodu i metryki. Jeśli chcecie Nam pomóc w uświadamianiu ich przyszłych właścicieli wyślijcie ten artykuł wszystkim tym o których uważacie że może pomóc
w podjęciu przez nich złej decyzji.

Artykuł pt. "Zdecydowane "nie" dla psów bez rodowodów"